Niemiecki kapital - polskie inwestycje


Długo się zastanawiałem nad tytułem tej publikacji. W końcu coś wymyśliłem..

Od kilkunastu miesięcy staram się inwestować aktywnie swoje oszczędności. Raz z lepszym, a raz z gorszym skutkiem. Generalnie, wychodzę na swoje.

Zarabianie w państwie bogatszym i wydawanie w biedniejszym to nic nowego. Od dziesiątek lat ludzie tak robili i prędko się to nie zmieni. To logiczne - po co wydawać więcej, skoro można mieć to samo za mniej. Proste. To pojęcie geoartibrażu.

Od jakiegoś czasu ja jestem osobą, która wykorzystuje aktywnie ten potencjał. Mieszkam przy granicy, więc jestem w jeszcze lepszej sytuacji. Zarabianie za granicą to szansa dla młodych. Podobne słowa usłyszeliśmy kilka miesięcy od naszych polityków. Uważam, że jest w tym ziarnko prawdy. A raczej cały stos. Jeśli ktoś potrafi myśleć i wie, że na wszystko w życiu trzeba zapracować to poradzi sobie i nawet z minimalnej krajowej niemieckiej, będzie w stanie wypracować milion złotych.

Dziś skupię się na jednym przykładzie, który jest popularny na blogach emigracyjnych. Chodzi o nieruchomości, a dokładniej inwestowanie w nieruchomości na wynajem. Koszt mieszkania w Polsce na wynajem (z remontem) to około 150 000 złotych. Mało osób wie, że zarabiając w Niemczech, można zaciągnąć kredyt w walucie EURO w polskim banku na nieruchomość w Polsce. Kiedyś zarabiając w euro, mogłeś wybrać walutę, ale po perypetiach frankowiczów zmieniło się wiele.

Obecnie, aby zakupić nieruchomość na wynajem trzeba wykazać się 15% wkładem własnym. To sporo, tym bardziej, że rok temu było to 10 procent. Dla tego przykładu będzie to około 20 000 zł + środki na remont. Przyjmę więc, że musisz mieć 40 000 zł. Czy to wiele? Nie wydaje mi się.

Jeśli jesteś młody i pracujesz wraz ze swoim partnerem to taką kwotę odłożycie spokojnie wspólnie w rok czasu. Niecały. Chyba nie muszę mówić, że mieszkanie wynajmiesz od ręki i będziesz zarabiać na nim już do końca życia?

A zarobić możesz wiele. Średni przychód z mieszkania to 1400 złotych. Odejmij kredyt, czynsz i kilka stówek miesięcznie zostaje dla Ciebie. Rocznie zarabiasz już jedną pensję niemiecką. Czyli trzynastka w kieszeni..

Polecam bloga praktycznieowynajmie.pl i fridomia.pl, tam znajdziesz więcej na temat tego typu inwestycji.

Innym typem inwestycji, który osobiście preferuję to monety i złoto. Raz na jakiś czas staram się zainwestować pewną kwotę pieniędzy w złoto fizyczne. Od kilku lat jego cena sukcesywnie wzrasta. Tutaj inwestycja także jest skierowana na dłuższy okres czasu, podobnie jak nieruchomości. Zyski pojawią się dopiero po dłuższym czasie.

Inwestowanie na giełdzie w waluty także jest popularne. Swego czasu korzystałem z tej formy zarobków i zarabiałem na różnicach kursów walut. 

Przykładem na inwestycje z niemieckim kapitałem są także pożyczki społecznościowe. Wolne 10 000 złotych możesz przeznaczyć na nie. Znam osoby, których przychody roczne przekraczają 20%. A to dużo, prawda?

Musisz jednak pamiętać, że jakakolwiek inwestycja jest ryzykowna. Jeśli więc nie możesz sobie pozwolić na stratę oszczędności to nie inwestuj wcale.

2 komentarze

Write komentarze
Marek Wołos
AUTHOR
14 kwietnia 2019 01:20 delete Ten komentarz został usunięty przez autora.
avatar
Marek Wołos
AUTHOR
14 kwietnia 2019 01:21 delete

W każdej inwestycji najważniejszy jest kapitał, gdyż bez tego nie będzie można takiego programu uruchomić. Jak korzystam z platformy funduszy https://viennalife.pl/strefa-inwestowania/platforma-funduszy to jestem przekonany, że tego rodzaju inwestycje również są bardzo znaczące dla mnie.

Reply
avatar

Będzie mi bardzo miło, jeśli postanowisz skomentować publikację! Wszystkie komentarze są przeze mnie czytane i staram się w miarę wolnego czasu odpisywać na wszystkie wasze komentarze. Dziękuję za poświęcony czas!